ANNA TATARSKA - dziennikarka

"Ubrane w klasycznie skonstruowaną narrację odwrócenie male gaze. W oczach Coppoli Elvis nie jest bogiem, a Priscilla laleczką. Subtelna, ale magnetyczna Spaeny."

STREFA POPKULTURY
""Priscilla" to niezwykle dojrzała i subtelna opowieść o manipulacji i uwięzieniu w niszczącej oraz toksycznej relacji. Obraz Sofii Coppoli zachwyca i imponuje pod wieloma względami, jednakże często bywa równie intrygujący co przerażający czy zaskakujący. Ważna historia opowiedziana w dobitny, szczery i wartościowy sposób."

ZWIERZ POPKULTURALNY
"Tym za co niezwykle cenię film jest pokazanie, jak zmiany zachodzą niekoniecznie dramatycznie. O ile film „Elvis” był kolorową kakofonią, która mocno utwierdzała pozycję legendy muzyki, o tyle „Priscilla” jest pastelową impresją, w której muzyka, status gwiazdy i cały ten wielki świat pojawiają się na marginesie."

WYSOKIE OBCASY / Magdalena Maksimiuk
"To przede wszystkim głos Priscilli, przekazany przez Coppolę z czułością i subtelnością, których zabrakło wielkiemu widowisku Baza Luhrmanna z ubiegłego roku."